Twoja przeglądarka Internet Explorer 6 nie obsługuje niektórych elementów serwisu. Wskazana jest jej aktualizacja.
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

baner-2baner-bazant-01baner-bazant-02

Wyżły inaczej

Cała siódma grupa psów to Wyżły, ma ona najszersze zastosowanie łowieckie Są to psy które można układać wszechstronnie i wielostronnie. Jedyną rzeczą do której nie mają predyspozycji ze względu na swój wzrost to praca w norze. Są więc one uniwersalnymi psami do pracy w polu, wodzie i w lesie. W pracy wyżła zawiera się praca przed strzałem jak i po strzale. W pracy przed strzałem zawarta jest cała praca field-tralsowa. Czyli posługiwanie się górnym wiatrem. Praca field-tralsowa polega na szybkim znalezieniu zwierzyny i wystawieniu jej oraz spokojnego doprowadzenia do niej myśliwego. Pies musi w czasie szerokiego okładania pola pod wiatr, wykonując nawroty wystawić zwierzynę w przypadku zaistnienia kontaktu zapachowego może to być kontakt ; z kuropatwą, bażantem. przepiórką, słonką, zającem a niekiedy z inną zwierzyną.. Po uzyskaniu takiego kontaktu i zaznaczenia go, stójką musi spokojnie ściągając doprowadzić do zwierzyny umożliwiając oddanie strzału. Stare polskie przysłowie zawarte w publikacji pod tytułem P........ z 1566 autor -Ł.Górnicki mówi "Wyżeł znajduje ogar goni " Polna praca wyżła field-tralsowa została wypracowana przez Brytyjczyków który kochali taką pracę psa i ciągle dążyli do doprowadzenia je do perfekcji. Psy angielskie mają pracować w parach wystawiać i sekundować (pointery, setery). Niestety nie są one przygotowywane do pracy po strzale tą część pracy po strzale wykonują za nie labradory lub spaniele. Anglik do wykonywania jednego polowania ma dwa psy Jeden do pracy przed strzałem i jest to pointer lub seter drugi to labrador lub spaniel do pracy po strzale. Psy te są tak wyszkolone że nie przeszkadzają sobie wzajemnie w pracy.

Wyżły kontynentalne pracują trochę inaczej Niemcy dążąc do wyhodowania swoich ras wyżłów, ukierunkowali je do pacy przed i po strzale. W tym określeniu zawiera się stwierdzenie że pies zwierzynę najpierw wystawia a po strzale aportuje. Powstała więc kontrowersja pomiędzy Anglikami i Niemcami. Dotyczyła ona innego spojrzenia na tą samą sprawę. Kontrowersyjni Anglicy przywiązani bezgranicznie do swych tradycji uważają (do chwili obecnej) że praca psa przed strzałem kłóci się z pracą psa po strzale. Zgodnie z Angielską teorią pies który wspaniale wystawia okłada pole i sekunduje a strzeloną zwierzynę aportuje nabiera złych nawyków, które uwidaczniają się w pracy przed strzałem. Tego typu działania źle wpływają na perfekcyjne posługiwanie się górnym wiatrem. Powodują /zgodnie z teoria angielska /zwalnianie chodów psa i wietrzenie zwierzyny na krótszy dystans, ponieważ aport ubitej zwierzyny po strzale zmusza psa do posługiwania się dolnym wiatrem Tak więc konsekwentnie realizując swoje działania, układają psy tak, aby po wystawieniu zwierzyny jego rola się kończyła a aport był czymś co nie powinno znajdować się w sferze jego zainteresowania. Aport powinien być domeną labradora lub spaniela. Aby zaprawić młodego wyżła do pracy w polu najlepiej zaznajamiać go kuropatwami, ponieważ dają najlepszy i najsubtelniejszy od wiatr. Kuropatwa jest klasyką w pracy polnej wyżła. ,uczy ona subtelności wiatru, daje podstawy prawidłowego zachowania się wyżła w polu. Z braku kuropatwy można szkolić wyżła na bażantach ale jest to pewne utrudnienie wynikające z subtelności zachowań tych dwóch gatunków. Lecz o tym innym razem.

Praca po strzale czyli praca aportera w polu, wodzie, lesie gdzie trzeba posługiwać się w pracy dolnym lub półgórnym wiatrem musi być powiązana z wyrabianiem u niego cech ciętości, odwagi, pasji gonu, dławienia drapieżników, ostrości do wszelkich szkodników występujących w łowisku. A nade wszystko należy zwracać u niego uwagę na aportowanie wszystkiej zwierzyny, Ponieważ aport musi być działaniem skutecznym a aportowanie różnorakich gatunków zwierzyny łownej /bażant, kuropatwa, kaczka, gęś, zając, lis zasadniczo się od siebie różni. Zanim pies dojdzie do perfekcji w aportowaniu wymienionych gatunków zwierzyny minie dużo czasu. Polując z psem w różnych warunkach atmosferycznych w różnorakich konfiguracjach terenowych w różnego rodzaju łowiskach polnych, wodnych, leśnych należy poświęcać psu bardzo dużo czasu aby doskonalić w nim cechy użytkowo- łowieckie i utrzymywać go wciąż w kondycji roboczej.

Wyżeł właściwie wyszkolony wykonuje również pracę płochacza w polu, wodzie lesie. Jest to praca bardzo trudna która kłóci się z pracą psa typowo polowego (filtralsowego). Nie jest to jednak pełne omówienie tematu ponieważ, wyżeł który przeszedł prawidłowe szkolenie fieltralsowe będąc jednocześnie prawidłowo wyszkolony w pracy aportera, szybko opanuje tę sztukę pod warunkiem umiejętnego metodycznego postępowania w czasie szkolenia i polowania, Musi być jednak spełniony niezbędny warunek jakim jest opanowanie przez psa, rozgraniczenia od siebie tych dwóch różniących się od siebie polowań. Pies taki musi umieć dostosować się do zmiennych warunków występujących w trakcie wykonywania polowania a co za tym idzie, prowadzący psa mener musi mu czasem narzucić system pracy płochacza lub psa polowego.

Zajmiemy się teraz omówieniem pracy wyżła na farbie i w czasie polowań leśnych. Jest to ostatni etap szkolenia wyżła jako psa wszechstronnego.
Jeżeli wyżeł prawidłowo wykonuje pracę przed i po strzale, pracując jako płochacz w chaszczach w terenie zakrzaczonym a jednocześnie te działania nie wpływają ujemnie na jego styl pracy polowej, to znaczy nie prowadzi to do zrywania stójki i pies dostosowuje się w czasie polowania do zmieniających się warunków polowych. Znaczy to również iż pies potrafi rozgraniczyć pracę płochacza od pracy psa wystawiającego –oczywiście przy właściwym prowadzeniu psa przez menera. Należy jeszcze podkreślić, że nasz wyżeł musi umieć prawidłowo wykonywać włóczki. To znaczy prawidłowo wykonywać aport ciągniętego po ziemi (podłożu) bażanta, zająca, lisa. kuropatwy z odległości 150 m, 200 m,300 m. Chcąc przybliżyć czytelnikowi pojęcie "włóczki" posłużę się tutaj szkolnym tłumaczeniem poszczególnych działań, menera i psa. Włóczka jest przygotowana, podkładamy więc psa na początek śladu, po przejściu z psem 10-20 m po śladzie puszczamy psa luzem pies ma przejść po założonym śladzie i po odnalezieniu aportu przynieść go menerowi, ćwiczenie to jest treningiem przygotowującym psa do zbiorowych polowań polnych i leśnych jako aportera postrzałków zwierzyny drobnej. Wszystko to co napisałem wyżej, wyżeł musi umieć wykonywać zanim przejdziemy do nauki pracy na sfarbowanym tropie czyli pracy po farbie. Doprowadzenie do opanowania tego typu umiejętności przez wyżła, szczególnie tych wymienionych poprzednio i nade wszystko właśnie tych, jest mu szczególnie niezbędne w działaniu zanim przejdziemy do nauki dalszych konkurencji leśnych.

Zajmiemy się teraz analizą pracy wyżła w czasie polowań leśnych, wiemy już że wyżeł jako pies wszechstronny powinien umieć chodzić na luźnej smyczy między drzewami, nie zaczepiając o nie, jednocześnie zachowując się cicho na podchodzie, nie płosząc zwierzyny i nie przeszkadzając myśliwemu w czasie wykonywania polowania. Musi tez umieć zostawać w miejscu na komendę "waruj", leżeć spokojnie w czasie oddawania strzału, zachowywać się spokojnie w czasie pędzeń na polowaniach zbiorowych, leśnych lub polnych. Umieć wykonywać buszówkę czyli umieć okładać las nie goniąc za uciekającą zwierzyną, jednocześnie pozostawać ciągle w kontakcie wzrokowym z menerem. Koniecznym jest aby umiał dokonać sztuki wyparowywania zwierzyny, czyli posiadać umiejętność wypłoszenia jej z młodników na rozkaz. Czynność tą musi wykonać dla 4-6 myśliwych, którzy obstawiają las, remizę. niewielki młodnik. Pies działa wtedy na zasadzie płochacza, który wypycha zwierzynę na boki nie goniąc jej. Po zakończeniu pracy płochacza wykonuje pracę aportera
Podsumowując wyżeł wszechstronny musi umieć pracować w trzech różnych środowiskach polu, wodzie, lesie. Kolejność tych ćwiczeń jak i polowań powinna być taka jak cytowana wyżej. Nie da się tego robić od tyłu /odwrotnie, albo na skróty, byle jak / ponieważ bylejakość jest zaprzeczeniem psa wszechstronnego. Pole u wyżła wyrabia subtelność wiatru
ogólną karność, gdzie pasja którą pies posiada musi być poskromiona i ukierunkowana.

Pole daje też podstawy aportu, który wyżeł musi opanować perfekcyjnie, uczy prawidłowych zachowań przed, jak i po strzale wyrabiając i ugruntowując podstawowe skojarzenia łowieckie.

Natomiast woda doskonali i ugruntowuje wszystkie te cechy jakie daje pole, Niestety woda a najbardziej buszówka w szuwarach za żywą kaczką psuje stójkę. Dlatego też pies nie do końca "obrobiony " w polu nie powinien za wcześnie polować w szuwarach wykonując "buszówkę". Nie dotyczy to aportu strzelonej, widzianej z brzegu kaczki z lustra wody.
Las doskonali i ugruntowuje wszystkie odbyte ćwiczenia dodając nowe i jednocześnie czyni z psa jakby komandosa do zadań specjalnych. Takiego psa może prowadzić tylko przewodnik który posiada dużą wiedzę łowiecką, kynologiczną a jednocześnie musi sobie zdawać sprawę z tego co taki pies potrafi. Niemcy wymyślili doskonałe zaszeregowanie tego typu psa "jest to pies w służbie łowieckiej polnej, wodnej, leśnej". Taki pies który przyswoi sobie tak dużą ilość materiału, w wyniku treningu w czasie którego realizuje tak dużą ilość różnorodnych ćwiczeń, musi posiadać odporny zrównoważony a jednocześnie twardy charakter. Pies słaby psychicznie i fizycznie nie wytrzyma tak zróżnicowanego treningu. Tak więc różnorodność pracy łowieckiej w polu, wodzie, lesie i kontakt psa z różnorodnym środowiskiem przyrodniczym wymusza i kształtuje w nim twardy charakter.
Wyżeł wszechstronny nie jest psem super field -tralsowym, nie jest też super aporterem w odróżnieniu od labradora, nie jest również super posokowcem bo nie dorówna posokowcowi w tej pracy. Najważniejszym jest to aby był skuteczny w trakcie wymienionych wyżej polowań.

Wszechstronność ogranicza wysoką specjalizację, ale wymusza solidność wykonania. Menerzy, którzy ułożyli dużo wyżłów wszechstronnych mawiają ; pole i woda, robią punkty a las wygrywa.

Pole a w następnej kolejności woda to dla wyżła jest nauka savoir vivre-u natomiast las wyrabia mu kindersztubę.
Tak więc wyżły, które są psami bardzo inteligentnymi, ze względu na swą wszechstronność, charakter, temperament, a także inteligencją użytkową i instynktowną zmuszają swego przewodnika do prezentowania specjalnych cech charakteru, które mogą mu pozwolić aby nad nimi zapanował. Wynika więc z tego taka konkluzja –żaden leniwy przewodnik, który nie chciałby poświecić psu zbyt dużo czasu, lub ktoś prezentujący zbyt małe zaangażowanie fizyczne w dążeniu do zapanowania nad takim psem, nie osiągnie sukcesu. Osiągnie go wysportowany mener, który polowanie z takim psem traktuje jak wielką przygodę. Zaś obserwacja takiego psa w pracy i świadomość panowania nad nim w sytuacjach trudnych wynikających z wykonywania polowania daje mu satysfakcję, która wynika z dobrego przygotowania rasowego wyspecjalizowanego zwierzęcia
Nie poluje się z psem dla samego zabijania. Strzela się po to aby nagrodzić psa za dobrą pracę. Dopiero wtedy takie polowanie ma sens a strzelona zwierzyna wartość.
Być może w dalszych artykułach opiszę państwu przydatność poszczególnych ras wyżłów do pracy wielostronnej jak i wszechstronnej. Ale to przyszłość.

Dariusz Spisak